Fazy uzależnienia od alkoholu

Choroba alkoholowa rozwija się powoli, następujące po sobie fazy i ich niepokojące objawy uzależnienia pomagają w określeniu na jakim etapie rozwoju choroby człowiek się znajduje, a tym samym w określeniu stopnia trudności walki z nałogiem.

Miłe złego początki

Podczas imprezy, czy w towarzystwie znajomych łatwo o dostępność różnego rodzaju alkoholu, bywa, że bez „czegoś mocniejszego” ciężko mówić o dobrej zabawie. Jedno piwo, potem drugie, trzecie… łatwo stracić rachubę. Następnego dnia kac, praca jak zawsze, a wieczorem propozycja – może skoczymy na piwo? Początek weekendu warto oblać, zakrapiana impreza, klin w sobotę na ból głowy, w niedzielę poprawiny. A w poniedziałek po pracy na piwo… Taki scenariusz bardzo często powtarza się wśród osób, które zaczynają mieć problemy z alkoholem. Kiedy jednak można mówić o uzależnieniu i czy częste „urywanie filmu” to już powód do zmartwienia?

Faza ostrzegawcza

W tej fazie picie alkoholu przypomina bycie duszą towarzystwa, choć jest to już pierwszy stopień uzależnienia. Można ją rozpoznać na przykład po tym, że osoba wychodzi z inicjatywą wobec grupy i poszukuje rozmaitych okazji do wypicia alkoholu w dowolnej postaci. Obserwuje się jednak także przypadki, w których brak aspektu społecznego, poprzez samotne picie alkoholu, czy ukrywanie się z piciem. Najbardziej charakterystycznym objawem jest jednak nawyk picia dla zmniejszenia dolegliwości po przeszłym upojeniu alkoholowym.

Faza krytyczna  

Uzależnienie staje się widoczne, regularne picie przynosi konsekwencje w postaci zaniedbania obowiązków, pracy, rodziny, własnego wyglądu. Wtedy także pojawiają się pierwsze sygnały od otoczenia, że coś należy zrobić, ponieważ alkohol staje się problemem. Na tym etapie stosunkowo dużo osób decyduje się jednocześnie na podjęcie leczenia.

Faza chroniczna

Na tym etapie mówi się już o długotrwałych „ciągach” alkoholowych, kiedy stan upojenia jest utrzymywany przez co najmniej kilka dni bez przerwy, do tego pojawiają się problemy ze zdrowiem, organizm pijącego szwankuje, bardzo widoczne stają się zmiany w psychice i nastawieniu do życia. Alkohol w dowolnej postaci, nawet trującej np. w denaturacie, pojawia się już od rana, a osoba uzależniona skupia się wyłącznie na potrzebie zaspokojenia głodu. Postępuje degeneracja psychiczna, fizyczna i społeczna. Im dłużej ta faza trwa, tym trudniejsze jest przywrócenie stanu zdrowia sprzed uzależnienia.